Alkoholizm w spódnicy – czyli uzależnienie od alkoholu u kobiet

We wszystkich krajach, w których upowszechnia się tzw. zachodni styl życia, szybko narasta liczba kobiet uzależnionych czy pijących w sposób szkodliwy. Zjawisko to dotyczy również Polski. Badania amerykańskiej organizacji CASA (The National Center on Addiction and Substance Abuse) wykazały, że kobiety uzależniają się szybciej i od mniejszej ilości substancji psychoaktywnych niż mężczyźni.

 

Dlaczego tak się dzieje? Jednym z wytłumaczeń stanowią czynniki biologiczne.

Ze względu na odmienność biochemiczną spożycie tej samej ilości alkoholu przez mężczyznę i kobietę, u płci żeńskiej powoduje intensywniejszą koncentrację alkoholu we krwi, a tym samym wyraźniejsze objawy zatrucia.

 

Dzieje się tak, gdyż kobiety mają więcej tkanki tłuszczowej i mniej płynów w organizmie niż mężczyźni. W związku z tym ta sama ilość alkoholu zostaje rozpuszczona w mniejszej ilości płynów w stosunku do masy całego ciała. Poza tym, kobiety mają znacznie mniej niż mężczyźni enzymów odpowiedzialnych za metabolizowanie alkoholu, a znacznie więcej estrogenów, które sprzyjają intensywniejszemu wchłanianiu alkoholu.

 

Alkohol działa w sposób odmienny (bardziej toksycznie) na organizm kobiety niż mężczyzny. 

dlatego ryzyko negatywnych konsekwencji spożywania alkoholu przez kobiety jest znacznie większe – i zwiększa się wraz ze wzrostem ilości wypijanego alkoholu. Picie alkoholu, szczególnie przez kobiety, zwiększa prawdopodobieństwo podejmowania zachowań ryzykownych, w tym seksualnych, eksponując jednocześnie te kobiety na przemoc seksualną, ryzyko chorób zakaźnych czy niechcianą ciążę.

 

U kobiet w odróżnieniu od mężczyzn większą rolę w rozwoju uzależnienia od alkoholu przypisuje się problemom psychicznym i emocjonalnym. 

Zwłaszcza związanym z zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi. Kobiety mają też zazwyczaj większe poczucie winy i większy krytycyzm wobec swego uzależnienia niż mężczyźni .

 

Innym czynnikiem, który może usposabiać do nadużywania alkoholu przez kobiety, jest doświadczenie traumy, np. seksualne wykorzystanie w dzieciństwie.

Kobiety najczęściej piją w domu, w samotności, bardzo długo ukrywają swoje uzależnienie. Mężczyźni częściej traktują alkohol jako środek pobudzający (co wiąże się prawdopodobnie ze zmniejszoną aktywnością układu serotoninergicznego), kobiety zaś częściej sięgają po alkohol w stanach obniżonego nastroju (lęk, depresja).

 

Odwrotnie niż w przypadku mężczyzn uzależnionych od alkoholu, u kobiet częściej dochodzi do rozwodów, jak również zdarzają się próby samobójcze.

Łatwiej też do picia skłaniają je stresujące wydarzenia, nadużywają także więcej leków psychotropowych .

 

Wzmożone ryzyko uzależnienia widoczne jest również wśród samotnych kobiet tzw. singielek. Zjawisko to dotyczy młodych, ambitnych kobiet, które stawiając na karierę zawodowa, coraz dotkliwiej odczuwają pustkę emocjonalną. Stąd popularne wśród nich weekendowe spotkania przy dużych ilościach alkoholu, a konsekwencje tych zachowań pojawiają się już po kilku latach.

 

Podatność kobiet na uzależnienia rośnie także w okresie klimakterium, kiedy to często przeżywane stany depresyjne łagodzone są alkoholem .

 

Ryzyko szkód zdrowotnych pojawia się już wówczas, gdy kobieta wypija dziennie więcej niż dwie standardowe porcje alkoholu (standardowa porcja alkoholu to 250ml piwa o mocy 5 %, 100ml wina o mocy 12%, 30 ml wódki o mocy 40%), a spożywane dziennie trzy porcje alkoholu prowadzą do problemów zdrowotnych.

 

Wpływ na szybszy rozwój uzależnienia u kobiet oraz na rzadsze niż u mężczyzn zwracanie się o pomoc mają czynniki socjokulturowe, bowiem w wielu społeczeństwach kobieta:

  • jest odpowiedzialna za jakość życia rodzinnego, w związku z czym kierowane są często wobec niej bardzo restrykcyjne wymagania;
  • staje przed odmiennymi niż mężczyzna dylematami moralnymi i etycznymi, a także inne są względem niej oczekiwania;
  • nie jest akceptowana jako osoba pijąca;
  • szybciej niż mężczyzna wypada z ról społecznych i szybciej jest odrzucana przez społeczeństwo .

Wszystko to powoduje, że kobiety staranne ukrywają swoje picie, później uświadamiają  sobie wagę problemu oraz odwlekają decyzję dotyczącą leczenia.

 

Tłumaczy to, dlaczego wciąż na oddziałach terapii większość podejmujących leczenie stanowią mężczyźni.

 

Więcej o chorobie alkoholowej dowiesz się z artykułu objawy uzależnienia od alkoholu.